niedziela, 11 stycznia 2015

Fasolka po bretońsku

Dawniej gościła na każdym polskim stole, dzisiaj zupełnie zapomniana. A szkoda, ponieważ fasola jest bardzo zdrowa. W okresie zimowym, gdy brak świeżyć warzyw, dostarcza organizmowi wielu niezbędnych składników odżywczych. Ugotowana według przepisu mojej Mamy smakuje wyśmienicie!










                                                                                                                                                                                                                                             
Składniki:

- 400 g fasoli
- 200 g kiełbasy
- 100g wędzonego boczku
- 1 cebula
- liść laurowy
- ziele angielskie
- majeranek
- 3 łyżki koncentratu pomidorowego
- śmietana
- sól i pieprz do smaku

Fasolę wkładamy do dużego garnka, zalewamy woda i moczymy przez noc. Następnego dnia zlewamy wodę i wymieniamy na nową. Fasolę gotujemy do miękkości z dodatkiem soli, liścia laurowego, ziela angielskiego i majeranku. Cebulę, kiełbasę i boczek kroimy na drobne kawałki i podsmażamy na patelni. Przekładamy do garnka z fasolą, dodajemy koncentrat pomidorowy, a na końcu odrobinę śmietany i dość sporo majeranku. Przyprawiamy pieprzem. Smacznego!


4 komentarze:

  1. śliczne zdjęcia! o tak, fasolka najlepiej smakuje właśnie w zimie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Jest nowy aparat fotograficzny- od teraz zdjęcia będą jeszcze lepsze:)

      Usuń
  2. Moje ulubione danie :) ale nie robię zbyt często , gdyż rodzinka się buntuje .

    OdpowiedzUsuń